Chcąc jak najkrócej trzymać uczestników w niepewności zabraliśmy się czym prędzej za praktyczne rozwiązywanie naszego konkursu. Braki logistyczne i średnio optymalna wizualnie zgodność wybranych rozpisek, z posiadanymi przez nas modelami, nie wpłynęła może na wizualny aspekt konkursu ale postaramy się wam to jakoś wynagrodzić.
Tak oto na udeptanej ziemi spotkały się dwa pierwsze oddziały. Gwardia Gottriego i
A kibicowałem kupcom...
OdpowiedzUsuńmiałem nadzieję na większą skuteczność strzelania
Krasnoludy są strasznie odporne na strzelanie - do tego przy tej liczebności dało się spokojnie chować rannymi za zdrowymi.
OdpowiedzUsuńStrzelanie to tylko mniej lub bardziej agresywne wymuszanie ataku na przeciwniku. Główny problem to było złapanie najemników bo oni mogli pokurczom straszną masakrę zrobić a przez Bukanierów nie było czasu się czaić tylko trzeba było ryzykować. Szczęśliwie Berserkerzy dali radę złapać jednego jak się wycofywał - a dwaj pozostali nie dali rady wyrąbać wszystkich pokurczy... choć naprawdę sporo wybili. W pewnym momencie to już było być albo nie być gdyby Gottri z raną w Siłę nie dał rady dobić ostatniego to padłby razem z kowalem bardzo szybko. Co mocno mnie zaskoczyło bo byłem pewien swojego mając tyle Pz w jednej rozpisce.