poniedziałek, 14 lutego 2022

2k6 powodów - Aktualność

 

W przypadku wchodzenia w zdecydowaną część tytułów, gracze stawiani są przed odwiecznym wyborem: pomiędzy łatwiejszym startem w nowe tytuły i edycje, a  trudniejszym początkiem ze starszymi, już sprawdzonymi grami. Wojnacja stara się tu znaleźć złoty środek, balansując pomiędzy regularnymi usprawnieniami, zamkniętymi w obrębie stałych założeń i silnego nacisku na wygodę "użytkowników". W praktyce oznacza to zawsze aktualne zasady i brak ukrytych uściśleń czy niezamkniętych zasadowo kwestii. 

 

 

Zaczynając przygodę z Wojnacją ma się zawsze pewność, że pobrane ze strony materiały są pełnymi, aktualnymi i obowiązującymi, nie wymagającymi studiowania żadnych dodatkowych tekstów czy FAQ. Dla graczy komputerowych taki stan rzeczy nie jest co prawda niczym nowym, a niektórzy mogliby nawet łapać się za głowę nad banalnością takich deklaracji. Jednak w świecie gier bitewnych czy planszowych, których kultura wyrosła na drukowanych raz na wiele lat instrukcjach, naprawdę nie jest to jeszcze regułą.  

 

Ciągła aktualność kart nie oznacza jednak braku możliwości śledzenia zmian. "Watchlisty" i "Changelogi" są regularnie publikowanie na blogu.

Realnym problemem dużych i "żywych" gier, są często także powroty po latach. W Wojnacji staramy się unikać globalnych zmian, potrafiących odbijać się nie tylko na sposobie gry ale i samym składzie zebranych oddziałów. Raz wprowadzone jednostki na zawsze pozostają w obiegu, a ich ewentualny balans skupia się przede wszystkim na wzmacnianiu najsłabszych, oraz optymalizacji rozgrywki poprzez zwiększanie ilości bezpośrednich i pośrednich synergii pomiędzy istniejącymi już profilami. Oczywiście rozwijając system dodajemy też nowości, czy osłabiamy czasem najmocniejsze jednostki, jednak zawsze działamy w duchu szacunku dla czasu i wydatków graczy jakie włożyli oni w przygotowanie swoich rozpisek. Żaden profil nie stanie się więc nagle zabroniony czy bezużyteczny za sprawą nowego i lepszego zamiennika. Wprowadzając zmiany staramy się zawsze kierować kilkoma nadrzędnymi założeniami, które wydają nam się najuczciwsze. 

  • Użyteczność jednostki - rozumiana jako jej zadanie na polu walki.  Nadrzędnym celem jest aby każdy istniejący w grze profil miał sens i swoją stałą rolę we frakcji. Politykę trzymania bezużytecznych jednostek, dla samego tylko iluzorycznego wyboru, zdecydowanie pozostawiamy grom kolekcjonerskim albo "pay to win".
  • Stały koszt - jako gwarancja aktualności rozpisek po latach. Pośród wielu metod optymalizacji siły jednostek, najbardziej wystrzegamy się zwiększania ich kosztów punktowych (co nie znaczy jednak, że nigdy się to nie zdarzyło). Uważamy jednak, że raz złożona i pomalowana rozpiska powinna być "legalna" także po latach, nawet jeśli w nieznacznie osłabionej wersji.
  • Wieczysta gwarancja - czyli żadnych banów ani limitów. Pomijając nie dających się klonować bohaterów imiennych oraz kilka charakterystycznych jednostek z natury opartych na ograniczeniach, nie planujemy nigdy wprowadzenia ograniczeń ilości ani przymusu doboru jednostek według klucza. 
 

Numer wersji to niezawodny sposób na sprawdzenie aktualności karty z tymi dostępnymi na stronie.


Dzięki powyższym założeniom w przypadku Wojnacji nie ma czegoś takiego jak zły czas, na sięgnięcie po ten tytuł. Ilość zaangażowania potrzebna na grę nigdy nie przekroczy bowiem wydrukowania dwóch-trzech kartek A4 i wycięcia z nich kilku zawsze aktualnych kart.


2 komentarze:

  1. po stronie zaangażowania dla kogoś kto (tak jak ja) nie grał nigdy wi inne bitewniaki warto też wymienić konieczność pozyskania figurek :)
    wcale nie jest to błaha sprawa dla osób nie przyzwyczajonych do hobby kolekcjonerskich

    OdpowiedzUsuń
  2. Gier które oferują gotowe do gry modele jest ledwie kilka a i one zwykle uciekają się do jakiś uproszczeń.

    Niemniej zapraszamy na facebookową grupę "gracze wojnacji" gdzie ktoś z pewnością doradzi w kwestii modeli podsuwając coś odpowiednio ładnego/gotowego/ekonomicznego.

    OdpowiedzUsuń

Polecany post

Wojnacja na Gladiusie 2024

  Mimo, że oficjalna i teoretyczna premiera trzeciej edycji miała miejsce na Pyrkonie, to dopiero na ubiegłoweekendowym Gladiusie dysponowal...

Popularne posty