Turniej na Avangardzie

Warszawski turniej przyciągnął całkiem optymistyczną liczbę siedmiu chętnych do grania osób, z których dwóm niestety wypadły inne sprawy i zakończyły zmagania niepełną liczbą gier. O szczególnym nieszczęściu w szczęściu może mówić Michał Kucharski, który pierwszym druzgocącym zwycięstwem wyrobił sobie przewagę wystarczającą do utrzymania skraju podium nawet mimo swojej nieobecności w kolejnych grach.

pokażcie mi takich graczy w innych systemach ;]

Trzy pierwsze miejsca wyglądały więc następująco:

1 - Ktulu z 4 dużymi i 229 małymi punktami
2 - Ola Półtorak z 4 dużymi i 184 małymi punktami
3 - Michał Kucharski z 3 dużymi i małymi 268 punktami

Na osobne uznanie zasługuje też oczywiście Bambus, który niezłomnie nabił 4/310 punktów udowadniając, że jako jeden z twórców wciąż potrafi ugryźć niemal każdego przeciwnika i rozpiskę. Swoją drogą najwyższy czas, żeby na następnym turnieju zamienić się z nim rolami i spróbować poprowadzić do zwycięstwa własną bandę.

Nieco rozleglejsza relacja pojawi się niedługo na serwisie The Node, do odwiedzania którego nie trzeba już mam nadzieję nikogo zachęcać.