24 sierpnia obył się uż XII Płocki turniej, którego zwycięzcą już dość tradycyjnie został Bambusek, tym razem Mrocznymi Krasnoludami, które tym samym doskonale przeszły swój pierwszy test skuteczności turniejowej. Drugie miejsce przypadło w udziale Wookiemu i jego bardzo nietypowej rozpisce Córek Nemezis, natomiast trzecie miejsce wywalczyło Imperium Jarka.
Tydzień później na Polconie dobył się kolejny turniej i tym razem Bambusek musiał ustąpić pola Michałowi Kucharskiemu, który po raz kolejny wywalczył zwycięstwo, osłabionymi lecz wciąż skutecznymi Krasnoludzkimi Rodami. Drugie miejsce zajął Mrozio i jego imperium natomiast trzecie Privian i jego Zbuntowane Rycerstwo.
Wreszcie po dwóch tygodniach przerwy ruszyliśmy nieco niepełną ekipą na Copernicon do Torunia. Tam prócz przeprowadzenia sporej, jak na ograniczony czas, liczby pokazowych gier, udało nam się nawiązać dobry kontakt z chyba największym rodzimym producentem modeli fantasy czyli - firmą Spellcrow. Mamy nadzieję, że zaowocuje to choćby jednym czy dwoma artykułami odnośnie wykorzystania tych naprawdę różnorodnych modeli w wojnacyjnych rozgrywkach. Sami zaś już zacieramy ręce na te oto gobliny, które wraz z dowolnymi maszynami z pewnością idealnie wpasują się w nadchodzącą frakcję Goblińskich Wynalazców.
Prace nad nową frakcją idą jednak obecnie zaledwie na pół gwizdka, gdyż olbrzymią ilość czasu zajmuje nam ostatnio organizacja płockiego konwentu - Elgaconu, na który bardzo gorąco zapraszamy w ostatni weekend października.
